O metodzie Montessori

Kilka zdań o metodzie Montessori

Drodzy rodzice!

Czym jest metoda Montessori? Wielu z nas słyszało o tej metodzie, lecz jest też wiele mitów oraz informacji wynikających ze specyficznego działania poszcególnych placówek przedszkolnych a nie z fundamentalnych zasad tej metody. Postaram się pokrótce opowiedzieć o tym fenomenie wychowawczym i o tym jak te zasady chcemy wykorzystywać i stosować dla dobra Waszych dzieci.
Cóż jest takiego fascynującego i odmiennego w tej metodzie? Oj, wiele rzeczy!!! Przede wszystkim w tej metodzie wychowawczej i pedagogicznej najważniejsze jest dziecko i jego potrzeby. Maria Montessori (włoska lekarka, która całe swoje życia poświęciła dzieciom i obserwacji ich potrzeb rozwojowych) udowodniła, że dziecko między 2 a 6 rokiem życia jest w fazie tzw. „chłonnego umysłu” – czyli wchłaniania wszystkiego, co zobaczy i usłyszy. Dzieje się to automatycznie. Dziecko chłonie wszystko, niczym gąbka. To nie okres studiów czy liceum, ale czas przedszkola jest najważniejszy i najbardziej prężny w rozwoju dziecka. Jeżeli myślę o tej metodzie to nasuwa mi się pojęcie samodzielności. „Pomóż mi zrobić to samodzielnie”. Te słowa wypowiedziało kiedyś dziecko do Marii Montessori i tym samym stały się one jednym z najbardziej charakterystycznych cytatów dotyczących tej pedagogiki. W naszym przedszkolach zwracamy bardzo dużą uwagę na rozwój samodzielności, ale nie tylko tej z zakresu samoobsługi. Samodzielność to także podejmowanie decyzji i ponoszenie ich konsekwencji. To także dokonywanie wyborów i odpowiedzialność.

W naszych przedszkolach odmienna jest rola nauczyciela, który staje się pomocnym przyjacielem, pokazującym jak można dojść do celu nie wyręczając w tym dziecka. Nauczyciel nie dyktuje dzieciom co, jak i kiedy mają wykonywać. Jest razem z nimi, pomaga ale nie wyręcza. Budzi ciekawość, potrafi zainteresować wiedzą. Nauczyciel nie ma swojego biurka czy wysokiego krzesła. Jest równy ze swoimi podopiecznymi siadając z nimi do zajęć w kręgu. To wszystko potwierdza, że w naszych salach to nie nauczyciel a dzieci są najważniejsze.

Nauka metodą Montessorii obejmuje 5 obszarów:

  • życie codzienne,
  • W tym dziale najmłodsze dzieci nabywają umiejętności, które przydadzą im się na co dzień. Specjalne zestawy ćwiczą przelewanie, przesypywanie, nawlekanie, cięcie nożyczkami, segregowanie, przyszywanie guzików, krojenie owoców i warzyw czy zapinanie guzików, wiązanie kokardek. Części zestawów poświęcona jest małej motoryce czyli pracy ręki. Proste zestawy kształtują różne umiejętności przydające się życiu codziennym.

  • sensorykę,
  • Pomoce z tego zakresu kształtują zmysły. Dzieci uczą się pojęć: mały-duży, długi- krótki, głośny- cichy, szorstki- gładki. Przedszkolaki na konkretnych materiałach odróżniają dźwięki, zapachy, smaki. Z zamkniętymi oczami odszukują takich samych faktur a także oceniają ciężkość. Dopasowują wielkości, uczą się kolorów a w późniejszym etapie stopniują odcienie barw.

  • matematykę,
  • Matematyka w pedagogice Marii Montessori jest niezwykła. Dzieci wprowadzane w świat matematyki mają zupełnie inny pogląd na liczby i wielkości. Wszystko przez specjalne materiały, które dziecko dostaje do ręki. Jeżeli mówimy dziecku o 1000 to dajemy mu go dotknąć w postaci kostki zbudowanej z 1000 małych perełek. Jeżeli mówimy o 1 jedności, dziecko dostaje i dotyka jednej małej perły. Później wykonujemy z nim działania na tych konkretach.

  • język
  • Maria Montessori pisała, że zazwyczaj chęć do nauki pisania i czytania objawia się w wieku 3,5-4 lat i to wtedy dzieci mają predyspozycje do poznawania liter a tym samym czytania. Jeżeli dziecko ma tzw. „wrażliwą fazę” na język to chłonie wiadomości z tego działu bardzo szybko i z ogromną przyjemnością. Tutaj uczymy się również pisania. Na początku w piasku, później na tablicach, by na końcu ćwiczyć pisanie w linii. Przedszkolaki poznają również części mowy.

  • kulturę
  • Dział kultury jest bardzo atrakcyjny dla przedszkolaków. Znajdują się tu pomoce z zakresu geografii, botaniki, zoologii, biologii, historii. Zgodnie z zasadą od ogółu do szczegółu, zaczynamy od wszechświata i naszego układu słonecznego. Poznajemy kontynenty i poszczególne kraje. Przedszkolaki uczą się zwyczajów i kultury innych narodów.

W przedszkolu pracuje się na specjalnych materiałach (pomocach) montessoriańskich, które są opracowane na bazie wielu lat doświadczeń w pracy z małymi dziećmi. Maria Montessori uważała, że dziecko lepiej poznaje rzeczywistość, jeśli może jej dotknąć. Zaczyna się więc od konkretów, dopiero później przechodzi się do abstrakcji.

Małe dziecko ma naturalną potrzebę ruchu, dlatego w przedszkolu Montessori dzieci pracują nie tylko przy stolikach, ale również na dywanikach na ziemi. Tak samo jest z materiałem do pracy. To dziecko wybiera, z czym chce pracować. Nic nie jest mu narzucone tak dobrze nam znaną rutyną edukacyjną. Dzięki temu każde dziecko rozwija się indywidualnie, we własnym tempie. Ma również szansę na lepszy rozwój w dziedzinach które go interesują.

W trakcie tych ćwiczeń dzieci robią sobie przerwę na posiłek, który spożywają wtedy, kiedy są głodne, a nie wtedy, kiedy im się każe. Dziecko nie musi też pytać, czy może pójść do toalety, bo to jest jego naturalna potrzeba fizjologiczna i na to nie jest potrzebna zgoda dorosłego (nie zawsze oczywista rzecz dla nauczyciela).

Dużą uwagę przykłada się do zwrotów grzecznościowych i przebywaniu na świeżym powietrzu. Dzieciaki muszą się codziennie wybiegać i dostać dużą dawkę tlenu, stąd bez względu na pogodę, wychodzą na spacer czy plac zabaw. Dzieci dużo rzeczy poznają w kontakcie z przyrodą. Podobnie , jak w tradycyjnym przedszkolu, dzieci realizują podstawę programową wychowania przedszkolnego, lecz czynią to inną metodą. Zajęcia dydaktyczne odbywają się w kręgu na ziemi. Nauczyciel jest bacznym obserwatorem i pomocą dla dziecka, które zawsze może podejść i poprosić o pomoc, jeśli sobie z czymś nie radzi. Dziecko ma dużą swobodę działania i to ono jest najważniejsze.
Co najważniejsze, w przedszkolu dziecko jest bardzo szanowane. Nigdy nie zwraca się dziecku uwagi przy innych dzieciach i nie wyróżnia się go , nie ma więc systemu nagród i kar, które słusznie według Montessori wyłączają umysł z myślenia. Stąd nie nagradzamy dzieci, gdyż największą radością jest ich satysfakcja z ukończonego zadania. Nie stosujemy również kar. Gdy dziecko postąpi w niechciany przez nas sposób poniesie konsekwencję swojego zachowania. Miedzy konsekwencją a karą jest znaczna różnica. Chcemy, by dzieci poczuły, że ich zachowanie nie było dobre a nie, by odbyło jakąś karę której zakończenie oznacza, że już wszystko jest w porządku.

Zachęcam więc wszystkich rodziców do zainteresowania się tą nową ofertą, a wszystkich, którzy chcą zgłębić wiedzę o tej metodzie odsyłam do kontaktu z naszymi nauczycielami czy literatury. Nie sposób bowiem powiedzieć wszystkiego w tym krótkim materiale. Metoda Marii Montessori w całym świecie jest uważana za fenomen wszechczasów, mimo że opracowana kilkadziesiąt lat temu to aktualna po dziś dzień, zwłaszcza w dobie coraz większych problemów wychowawczych. Warto więc zgłębić jej tajniki i zastanowić się czy dla Waszych dzieci nie jest to niepowtarzalna szansa na zrównoważony i szybki rozwój, dający silne podstawy do dalszej edukacji.

Comments are closed.